Lily spogląda na krajobrazu uciekając od gadania James'a
Expres Hogwartu
Fot. by Frank w drugim przedziale
- Ale Lily naprawdę się o ciebie martwię!
- Rok temu mówiłeś to samo i jakoś wiesz, nic mi się nie stało - Lily była na skraju wytrzymania
- Ja tylko nie rozumiem o co się wściekasz. Przecież tylko chcę żebyś miała bezpieczne wakacje.
- Ale przecież ja to wiem. Nie rozumiem, czy ty uważasz mnie za jakąś głupią. Chyba nie pójdę na spotkanie śmierciożerców? Albo wiem porostu pójdę do Voldermorda i wystawię się na śmierć!
- Dobra, nie było rozmowy. Skoro sądzisz, że wiesz co robisz, to ja nie będę się martwił.
Nie wiem do końca czemu, ale ten rozdział napisałam z myślą o Catii i takim jednym xd
Serii? Jakoś nie widzę związku obrazam się na ciebie za to :c
OdpowiedzUsuńCatia :(
Ojeju xd
Usuń