Alicja czeka, aż jej brat znajdzie poprawną trasę prowadzącą do miasteczka nad morzem
Auto Mattiego
Fot. by również nieniecierpliwiona, ale także rozśmieszona wymianą zdań między rodzeństwem Lily
- Teraz widzicie dziewczyny, jak organizuje się z nim wyjazdy - Alicja spojrzała na mapę trzymaną przez jej brata - Pojedźmy tędy.
- Ale ta droga jest strasznie kręta - odpowiedział Matty na co Ali przewróciła oczami.
- Ja chcę tylko tam dojechać.
- A ja nie chcę żebyś później wymiotowała, przecież wiesz, że masz chorobę lokomocyjną - Matty przejechał palcem po mapie ewidentnie śledząc przebieg drogi.
- Tyle, że jakoś przestałam wymiotować podczas jazdy jakieś 3 lata temu, już mi to nie dolega - Alicja poprawiła swój rozwalający się kok.
- Dobra, przezorny zawsze ubezpieczony, wiec koniec tematu. Dziewczyny - wskazał na Lily, Dor i Mary - wsiadajcie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz