Dorcas i Syriusz rozmawiają o wyjeździe
Dorcas: Już nie mogę się doczekać tego wyjazdu
Syriusz: Czym wy się tak podniecacie? W końcu i tak trzeba się uczyć, przecież jedziemy na wymianę.
Dorcas: No tak, ale tylko na tydzień. Następny cały spędzimy w Paryżu!
Syriusz: Mam nadzieje, że w tej szkole nie ma nadętych bufonów.
Dorcas: Nie rozumiem, o czym ty mówisz?
Syriusz: Przecież ta szkoła jest na "wysokim poziomie" dają tam jeszcze większy nacisk na naukę niż u nas, co mi się wydaje i tak nie możliwe, ale właśnie tak jest. Przeczuwam, że idealne dziewczyny stamtąd liczą centymetrami, czy aby ich spódniczka nie jest za krótka, a idealni chłopcy z ulizanymi włosami na prawo i lewo powalają swoim "francuskim urokiem"
Dorcas: A nie chodzi ci o to, że jakiś idealny francuz mnie powali swoimi włoskami ?Syriusz: Proszę cię Dor, zasługujesz na więcej
Dorcas: Że niby na ciebie?
Syriusz: No ... tak!
Dorcas: I masz rację. Ale nie chcę, żebyś narobił sobie tam kłopotów.
Syriusz: Nie zrobię nic co by łamało idealny regulamin idealnej szkoły.
Dorcas: No mam nadzieje.
Nad brzegiem jeziora
Fot. by magiczny aparat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz