wtorek, 14 kwietnia 2015

285.



Drogi Leonardzie!
Tak, wiem co myślisz - że nareszcie się odezwałam. Nie wiem co mnie wcześniej hamowało, może tęsknota. Naprawdę ciężko jest mi czasem o Tobie myśleć, jednak jest to nieuniknione. Powodem, dla którego piszę ten list jest przyjazd do Hogwartu uczniów z Francji, na pewno o tym wiesz od swojej siostry.
Może ten wyjazd niewiele się to Ciebie tyczy, ale są pewne aspekty. Bez wątpienia do twojej siostry dotrą pewne plotki na mój temat. Dlatego wolałabym żebyś wszystko "usłyszał" ode mnie. Jestem w ciąży. I nie wiem czy to ty jesteś ojcem...
Proszę nie wyrzucaj/pal/gnieć tej kartki! Chcę byś odpowiedział mi. Możesz w liście mnie zwyzywać, ale proszę - napisz cokolwiek.
Twoja Dorcas








2 komentarze: