niedziela, 29 grudnia 2013

245.


   Lily rozmawia z Dorcas podczas, gdy reszta dziewczyn jeździ na deskorolkach.
   Pokój gościnny w domu Dor
   Fot. by Lily

- Słuchaj Dor, skłamałam dziewczynom, że źle się czujesz i musisz zostać w domu, żeby z tobą porozmawiać-Lily usiadła na krześle naprzeciwko przyjaciółki.
- O czym? - Dorcas nie miała ochoty na żadną rozmowę.
- Jakbyś nie wiedziała - Lily oparła brodę na dłoni - Musisz powiedzieć mamie.
- Nie ma mowy! Sama ma już dość zmartwień, nie chce dokładać jej jeszcze moich. Tata pracuje za granicą, mnie nie ma w domu, a siostra ma dopiero 5 lat, zamiast pomagać mamie tylko rozrabia.
- Chyba nie będziesz tego ukrywać - Lily podążyła wzrokiem na brzuch Dor, jednak nic nie było widać.
- Na razie muszę. Zacznę jej pomagać, częściej rozmawiać ,aż wreszcie samo to ze mnie wyjdzie - Dor się zaśmiała - I nie mówię o dziecku. 
- Zrobisz to jak chcesz, tylko pamiętaj, ze sama ciąża jest wielką odpowiedzialnością.
- Wiem - Dorcas przyłożyła dłoń do brzucha - Wiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz