- To jest dziecinne - Syriusz odezwał się - Nie rozmawiamy ze sobą, ale powinniśmy wyjaśnić sobie parę spraw.
- Nie ma tu czego wyjaśniać - Dorcas zatrzasnęła książkę - Ty mnie zdradziłeś, nie jesteśmy ze sobą, nie ma o czym gadać.
- Dorcas przepraszam! - krzykną Black, gdy zobaczył, ze Meadowes powoli wstawała - Ja cie nadal kocham i chcę żebyśmy do siebie wrócili.
- Ale to nie jest takie łatwe jak ci się wydaje. Jedno "przepraszam" nie naprawi całej sprawy. Nie chcę wracać do siebie. To co się stało w Paryżu najwidoczniej musiało się stać i w ten sposób wszechświat mówi nam, że nie pasujemy do siebie. Nic nie dzieje się bez przyczyny.
- Wszechświat niech się chrzani, ja wiem swoje - Syriusz wstał i kierował się w stronę dormitorium chłopaków.
- Dzięki za kochanie mnie - powiedziała Dor przypominając sobie jak to było być "Syriuszem i Dorcas".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz